Jocelyn&Luke - wspólne dziecko?

Muha

Dziecko Luka i Jocelyn by mi nie przeszkadzało, nie miałoby zbytniego znaczenia. A Nocni Łowcy przecież wcześnie się pobierali i mieli dzieci, więc Clary i Jace teoretycznie mogliby mieć dziecko i nie byłoby to dziwne. Ale mam oczywiście nadzieję, że nie będą mieli... Niech cieszą się wolnością póki mogą ^^ Jakoś nie umiem ich sobie wyobrazić w roli rodziców Wide grin

Ortografia się kłania! - Ch.

Claire

Oj, nie ty jedna nie umiesz ich sobie wyobrazić w takiej roli...
A dziecko Luke'a i Joce? Obojętne mi to.

Caitlin

Po przeczytaniu "Przed Świtem" stanowczo zraziłam się do małych dzieci w książkach, więc wolałabym, żeby go nie mieli, tym bardziej, że gdyby tak było, to pewnie większość scen (jeśli nie wszystkie) z udziałem Jocelyn i Luke'a byłyby z nim powiązane, a jakoś nie pałam sympatią do tej wizji xD

Ralivia

A jak dla mnie, to spoko, niech se mają te dzieci, tylko żeby nie były zmutowane... O kurna... Przecie Joce to Nocna Łowczyni a Luke to wilkołak... O nie! Tylko nie żadnych mutantów! [Jak np. ta wkurzająca Renesmee w Przed Świtem]

Claire

Taa... anioło-wilkołak... aniołak! -.-

Yami no Kishi

Aniołak? No tego jeszcze nie było. Błagam żeby nie! Boże dwójka zmutowanych (bo na pewno nie normalnych) rodziców musiałaby spłodzić jakiegoś obojniaka. Ups. Tzn. potworka. A ja mam dość dzieci typu „jestem-super-bo-jestem-super-i-jestem-inna/y-bo-jestem-super-i-mam-super-moce”
Boże coś czuje, że te mutanty będą nas prześladować. Dobrze. Cofam wszystko co powiedziałam wcześniej. Żadnego dziecka! Żadnego. Na bank byłoby zmutowane.

Whitney

Jak już mają mieć dzieci to niech lepiej zaadoptują a nie robią następne. Pewnie nawet by im się nie chciało wychowywać :P (może przesadzam)

Hope

nie, nie żadne dziecko! Nie wyrażam zgody... To byłoby głupie..

Ralivia

Aniołak byłby odrażający. No, może nie odrażający, lecz... Ech.. Ogólnie na to, żeby mieli dziecko, to jestem na TAK, ale biorąc pod uwagę, że wyjdzie im raczej Aniołak, to NIE!

MonaLiz

dziecko to fajna sprawa.
Może być dla mnie Aniołak,ale chcę aby on był jakiś normalny.

Ralivia

A nie, umie latać i zamieniać się w wilka -.-'' (,,latać'' skojarzyło mi się z aniołem, nie bierzcie pod uwagę xd) i używać serafickich noży. Dziecko -> ok, ale żeby nie było to jakoś za bardzo zaginane.

Whitney

Dziecko dzieckiem, ale żeby nauczyło się posługiwać nożami to chyba powinno minąć sporo czasu, a Cassi chyba nie zamierza tak bardzo postarzeć głównych bohaterów :P
Ale pomysł ciekawy. Jak jeszcze małe to muszą uciekać przed Clave czy tam kimś innym bo ich związek jest wbrew prawu itp a jeszcze dziecko - to już by ich może na śmierć skazali?

Midnight Angel

NIE! NIE! NIE!

Żadnych bachorów, tym bardziej mutantów! Ewentualnie Jocelyn jest w ciąży i ginie. A dziecka Clary i Jace'a to już bym nie przeżyła. Aniołak? Co to w ogóle miałoby być? Jak to przeczytałam to się trzęsłam ze śmiechu.

A teraz tak poważnie. Dzieci zepsułyby wszystko. WSZYSTKO. Nie będę uzasadniać bo to zepsułoby, no wszystko. Wszyscy zachwycali by się tym nielegalnym bachorem i to byłaby masakra. Ślub Luke'a i Jocelyn, pierwszy taki w historii Nocnych Łówców, mógłby być. Ale dziecko? Przesada. Zalatywałoby "Przed Świtem" na kilometr. Proszę, nie straszyć mnie tu.
I rzeczywiście mogliby zostać skazani na śmierć. Nephilim mają twarde zasady.
Żadnych mutantów.

Hope Solo

Ewentualne dziecko chyba byłoby jednak Nocnym Łowcą, jako że ich geny są dominujące. A wilkołaki w tym świecie mogą mieć dzieci w ogóle? Szczerze powiedziawszy to nie pamiętam. Luke równie dobrze może być bezpłodny.

Chaleur

Ja bym szczerze się nie obraziła, gdyby mieli dziecko, pod warunkiem, że byłby to temat poboczny. Ale jeśli wszystko miałoby się kręcić wokół tego.. To na Anioła, brońcie przed tym draństwem.