Związek z chłopakiem jak Jace?

Tirindeth

Hmm... a ja Wam powiem tak - jak poznałam mojego narzeczonego, to wydawał mi się cud miód i orzeszki. Ideał. Tajemniczy, inteligentny, szarmancki... A po 3 latach związku się już kogoś tak doskonale zna, że nie ma ju,z tej otoczki, co kiedyś. Miłość zamienia się w wygodę i rutynę. Dla każdego co innego, ale bałabym się być z Jace'em, bo być może by mnie wnerwiał po jakimś czasie, albo coś... Oczywiście dla jego pięknej twarzy i umięśnionego ciała zaryzykowałabym. Ale...
Dlatego wolę wzdychać do kogoś, kogo można dotknąć chociaż (bo jest żywy) - czyli do Alexa :P

Hamlecik

Chciałabym być z takim Jacem, podoba mi się w nim to, że jest inny niż większość osób w jego wieku. U nas to co ? Stoją w bluzach JP na klatkach i palą albo piją. Nie mówię , że wszyscy , ale w naszym kraju takich osób jest dużo. A innym facetom to tylko seks w głowie. Zauroczyły mnie wprost te jego wszystkie wyznania *_* Do tego w związku na dłuższą metę nie siedziałby tylko przed telewizorem z puszką piwa w ręce, ale np. by posprzątał Happy

Bycie z takim facetem jak Jace to dar od Boga i trzeba za to dziękować .

Whitney

Hamlecik ma rację taki chłopak to skarb. Ma też swoje wady ale da się je kochać. Wie że w earl greyu jest bergamotka ^^ a jak byś zapytała takiego pierwszego lepszego to pewnie nie wiedziałby że takie coś istnieje :P
Na pewno trudny by był taki związek.

FrogPrincess

Właściwie to moim zdaniem jest to trudne pytanie... Z pewnością taki związek miałby plusy i minusy. W tej chwili mogę oceniać Jace'a tylko przez pryzmat książki, bo nie spotkałam chłopaka identycznego jak on. Naprawdę nie wiem jakby to było, bo przeciwieństwa w końcu się uzupełniają, a ja jestem identyczna jak Jace.

Yami no Kishi

…
Rzuciłby mnie po trzech, czterech dniach. Tydzień maksimum.

Jace jest niesamowity. I dużo mówi. Mówi o uczuciach. I to z wprawą jakby codziennie wyznawał je setką dziewczyn, ale mówi to tak szczerze (bo przecież Jace nie kłamie), że po prostu dla takiego wyznania nie jedna by zabiła. Wtedy dziewczyna czuje się tak wyjątkowa jakby była najpiękniejszym kwiatem. Ehm. Dobrze, dobrze nie jestem za dobra w porównaniach. Wyjątkowo.

Kiedy tak patrzę na niektórych facetów w moim otoczeniu i tak całkiem "niechcący" porównuje ich do naszego boskiego blondyna to aż ciary mnie przechodzą, ale ten świat jest niesprawiedliwy i nachodzi pytanie „gdzie można spotkać tak idealnego chłopaka?!”. I co mi odpowiada? Głucha cisza oczywiście.

Jak by to było być z chłopakiem takim jak on? Na pewno tajemniczo, z dreszczykiem. Oczywiście można byłoby do tego przywyknąć bo jakiś trzech, czterech latach, ale wątpię w to, że jego późniejsze teksty nie robiłyby już na mnie takiego wrażenia. Dalej byłby sobą. Czyli sarkastycznym, aroganckim i zakochanym dupkiem. Och kocham go.

Mimo wszystko. Jeśli jakimś cudem, nie wiem skąd, nie wiem jak, z nieba spadłby mi taki przystojniak… No cóż. Raczej nie miałby szans. Ja zdecydowanie wolę bardziej nieśmiałych, co rzadko coś mówią. Eh tak wiem, że to dziwne, ze odrzuciłabym jego propozycje. Czysto teoretycznie odrzuciła, bo nigdy by mnie raczej taki typ nie poprosił. End.

Hope

Coś mi się wydaje że nie nudziłabym się w takim związku Wink (1)

))
Chociaż ja sama mam wybychowy charakter, to może jakoś byśmy dogadali!!

Gość

Marzę o takim facecie. Ciągle byśmy się kłócili, ale Jace to gentelmen, więc byłoby nice. W sumie, to ja mam taki Jace'owaty charakter, także mogłoby być ciekawie. Wink (1)

kolorowa

Związek z takim chłopakiem byłby ciężki jednak ciekawy Wide grin

Postać Jace'a jest taką osobą, którą najchętniej wyciągnęłabym z książki i zamknęła go w swoim pokoju i nie wypuściła Happy

Nika

A ja nie wiem, czy bym dała radę. ^^ Spróbować - oczywiście. Tyle, że ja zasadniczo spokojna jestem. Tzn zależy gdzie i z kim Happy

Z moją przyjaciółką hm.. to dość.. zwariowane :P No i nie wiem jak on by zniósł taką osobę jak ja. Zakładając, że takiego Jace'a znajdę <szuka_i_nie_widzi>. ^^

kolorowa

Ja własnie jestem zwariowana i wszędzie mnie pełno Tongue out (1)

W sumie jestem trochę z charakteru jak Isabelle Tongue out (1)

Ale ja chętnie bym spróbowała związku z Jace' Tongue out (1)

Tzn takim chłopakiem Tongue out (1)

firefly.

ja nie jestem pewna, czy dałabym radę wpędzać się z nim w dyskusje... Wink (1)

kolorowa

haha xD To byłby nie lada wyczyn z nim w ogóle wytrzymać Tongue out (1)

Unbelieveable

Cóż na pewno ciężko byłoby wytrzymać, ale przynajmniej nie byłoby nudno. Ja podobnie jak Nika jestem raczej spokojna, ale podobno przeciwieństwa się przyciągają. Szkoda tylko, że takich Jace'ów to jak na lekarstwo...

firefly.

ach, tylko Jace'owi mogłabym pozwolić na pyskowanie mi xDD bo ja to raczej do tych spokojnych nie należę Tongue out (1)

kolorowa

haha xD No własnie, w takim związku na nudę nie ma czasu Wide grin