|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Afrobyta
Wampir.
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyrlandia Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:39, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moja przygoda z anime zaczęła się podobnie jak większości z was od Sailor Moon, niestety mi to anime nie przypadło do gustu wręcz go nie znosiłam, teraz pewnie połowa z was mnie zlinczuje :P Następnie przyszła kolej na Pokemony. To dopiero było szaleństwo. Później długo, długo nic i dopiero jakiś rok temu z tytułu mojej mani na punkcie wampirów kolega pokazał mi anime Hellsing i się zaczęło. Poszukałam innych tytułów z wampirami: Vampie Knight (oczywiście team Zero <3), Karin, Black Blood Brothers, Blood+, a później to już jak lawina zaczęłam oglądać wszystko, co tylko mnie zainteresowało. Moje ulubione pozycje to: Bakemonogatari, Black Lagoon, Code Geass, D.Gray-man, Darker than BLACK (Hei <3), Ghost Hunt, Hakushaku to Yousei, Hellsing, Kuroshitsuji, Pandora Hearts, The Melancholy of Haruhi Suzumiya, Toradora! i jeszcze pewnie kilka by się znalazło.
Dzięki Vampire Knight’owi zainteresowałam się mangą, koniecznie chciałam wiedzieć co będzie dalej, no i zaczęło się kolejne szaleństwo. Zaczęłam masowo czytać, najchętniej wybieram komedie, romanse, ale nie pogardzę dobrym horrorem. Kilka moich ulubionych tytułów: Akuma to Love Song, Barajou no Kiss, Code:Breaker, D.Gray-man, Dengeki Daisy, Ghost Hunt, Hapi Mari, Heart no Kuni no Alice ~ Wonderful Wonder World ~, Kaichou wa Maid-sama!, Pandora Hearts, Shinobi Life, Shinrei Tantei Yakumo - Akai Hitomi wa Shitteiru, Skip Beat!, Superior, The Bride of the Water God, Vampire Knight, Watashi ni xx Shinasai!, ale tu znowu lista jest o wiele dłuższa.
Z nowo wychodzących serii oglądam: Durarara, Kimi ni Todoke, Dance in the Vampire Bund i z niecierpliwością czekam na następny odcinek Darker than BLACK - Kuro no Keiyakusha Gaiden.
Zauważyłam, że ktoś wspominał o MAL'u :] Oczywiście, że mam konto przynajmniej nie gubię się w tym co już oglądałam/czytałam. Jakby ktoś był zainteresowany [link widoczny dla zalogowanych] <--link do mojego profilu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Afrobyta dnia Pią 14:32, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rhea
Debiutant.
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:35, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oh, yay, fanka Kuro no Shinigami, łączę się w uwielbieniu xD.
Choć druga seria DtB z tą rószową nastolatką to był horror (w złym tego słowa znaczeniu). Za to wychodzące OVA wygląda całkiem nieźle, jak już tu wspomniałaś. HeixYin *.*
Bakemonogatari muszę wznowić, stanęłam na końcu arcu z tym wężem i nie mam siły oglądać dalej... Hmm, warto? Bo pierwszy arc z Senjougaharą był jak na razie najlepszy, później zanotowałam tendencję spadkową jeśli chodzi o poziom.
Za to Durarara... w tym jestem aktualnie ABSOLUTNIE zakochana. Why? Jedno słowo - Izaya-kuuun!
Jako jednostka szybko się nudząca uwielbiam nieprzewidywalnych psychopatów. Scena deptania telefonu była cudna, podobnie jak późniejsze VROOM VROOM.
Shizu-chan również zalicza się do moich ulubieńców, a także, o dziwo Celty - jedna z niewielu kobiet w anime które autentycznie lubię.
Kimi ni Todoke również oglądam. Słodkie to, naiwne i infantylne ale mnie zauroczyło. No i Kazehaya-kun . Po przeczytaniu opisu podejrzewałam, że będzie działał mi na nerwy, ale jak tylko się odezwał... ma świetnego seiyuu, taki lekki, chłopięcy głos.
Katekyo Hitman Reborn widzę, że nie widziałaś. Polecam. Pierwsze 20-30 odcinków to horror, ale później rozpoczyna się w miarę sensowna fabuła, a i przystojnych bohaterów sporo, każdy znajdzie dla siebie ulubieńca (sama waham się pomiędzy Hibarim, Yamamoto, Sho-chanem, oraz starszymi wersjami Reborna, Colonello i Ryoheia XD).
PS. Pozwolę sobie zaprosić Cię do 'Friends'.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rhea dnia Śro 12:42, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afrobyta
Wampir.
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyrlandia Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:34, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Obie serie DtB bardzo mi się podobała, no może druga była troszkę słabsza, bo stanowczo za mało było Hei'a, a za dużo Suo, której zresztą nie znosiłam na początku, ale po pewnym czasie zyskała moją sympatię, a nawet doszło do tego, że wolę zdecydowanie Sou niż Yin. Bardzo mi brakowało Li-kuna - Hei jest wtedy taki słodki i jeszcze drażniło mnie to, że nie był już tak elektryzujący jak w pierwszej serii (chodzi mi o utratę mocy :P)
Bakemonogatari oglądam je głównie dla Hitagi :P, no dobra Araragi'ego też lubię. W ostatnich odcinkach niestety jest coraz mniej Senjougahary, jedynie w 12 się pojawia, ale za to rekompensuje on pozostałe :]
Hahaha, też uwielbiam nieprzewidywalnych psychopatów, ale nawet Izaya może się schować przy Alucardzie (Hellsing), choć ten motyw jak skakał leżącemu kolesiowi po plecach był po prostu epicki, aż się popłakałam ze śmiechu. Ahh... mój ukochany Shizu-chan uwielbiam jego starcia z Izayą i jeszcze lubię gadułę Kido, ale to chyba ze względu na Miyano Mamoru, który podkłada mu głos.
Katekyo Hitman Reborn czaiłam się na to anime, ale jak na razie skutecznie odstrasza mnie ilość odcinków, ponieważ gdy spodoba mi się jakiś anime to nie zaznam spokoju dopóki nie obejrzę go do końca, a zważywszy na to że krucho u mnie z czasem to skrzętnie omijam "tasiemce"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhea
Debiutant.
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:34, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oh tak, Hei w Li-kun-mode był cudny XD. Szczególnie gdy pracował jako kelner/sprzątacz czy ktośtam inny - taka bójka w restauracji z bodajże 17 odcinka była świetna.
A widowiskowych walk Heia faktycznie brakowało, uwielbiałam te z Jedenastym Listopada (moja ulubiona postać w serii, zaraz po Heiu, niestety gość skończył jak skończył) czy Weiem.
Ja tam definitywnie wolę Yin, Suo nie lubiłam, nie lubię i lubić nie będę (choć mam nadzieję że już nie wróci) - cóż, może to dlatego że mam pewną awersję do postaci o różowych włosach.
Bakemonogatari... No fakt, Araragi-kun też jest bardzo interesujący, ale to głównie ze względu na absolutnie BOSKIEGO seiyuu, jakim jest Hiroshi Kamiya. A tutaj możemy zgrabnie przejść do innej odtwarzanej przez niego postaci... czyli Orihary.
UWAGA: teraz się trochę o Drrr rozpiszę. Niezainteresowani mogą opuścić ten fragment xP.
Alucard jest już swego rodzaju postacią kultową, więc podważać twej opinii nie będę, ale Izaya również ma zadatki na bożyszcze fandomu. Nie mogę się doczekać odcinka o nim (MUSI taki być, ze względu na parę szczegółów, ale to jest akurat wygrzebane przeze mnie ze spojlerów, więc szzzz ).
Shizu-chana lubiłam od początku (UWAGA na nisko latające automaty z napojami) ale po 7 epie w mym osobistym rankingu stawiam gościa tuż za Izayą. Jego historia mnie urzekła - pod tą maską brutalności kryje się naprawdę zagubiony facet. Strasznie spodobało mi się wytłumaczenie jego siły jako swego rodzaju anomalii medycznej.
I te jego relacje z Celty... Przychodzi mi do głowy taka prawdziwa, męska przyjaźń, no XD. W żadnym wypadku nie łączyłabym ich w paring, Kobieta-bez-głowy wygląda tak uroczo z Shinrą (to podduszanie z 7 odcinka...), że byłoby to zbrodnią.
Kida jest słodki i oczywiście ma głos Mamoru, ale na razie nie rzucił mnie na kolana. W sumie to sama się sobie dziwię, ale cóż. Może coś się do końca serii zmieni.
Ahh, fakt, tasiemce wybitnie zjadają czas, ja całe szczęście napatoczyłam się na KHR podczas ferii, bo w sumie tylko jadłam, spałam i oglądałam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassie
Demon.
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nowy Sącz Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:12, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się fascynuję mangą , ale nie lubię jej oglądać. Znaczy nie próbowałam
Raczej rysuję , takie moje hobby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Divalecorvo
Demon.
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:26, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mangę się raczej czyta, a nie ogląda, chyba że przeglądasz obrazki bez czytania wypowiedzi bohaterów.
Tak, czepiam się I o dziwo mój post będzie krótki.
Powiem tak, cieszę się ogromnie, że ten temat odżył, i że są tu osoby tak dobrze zaznajomione z m&a. Jak przyszłam na to forum to trzeba było szukać osób, które chociaż jedno anime widziały.
Jak czytam Wasze posty to płakać mi się chce, że od niecałego roku mam braki w anime. Nie skomentuje nawet tego jak daleko do tyłu jestem w długich seriach ,_, ostatnio na Hyperze zauważyłam, że już lecą tam odcinki Bleach z Ulquiorrą ,_, i to mnie troche ocuciło, trzeba nadrobić to wszystko. I pozaczynać nowe, ciekawe serie *.*
Co do Rebrona, ja chyba właśnie się zatrzymałam na tych 20-30 odcinkach pierwszych, które Rhea ochrzciła mianem horroru, może tak źle nie było, ale poza postaciami to nie wiele mnie zmusza do powrotu do tej serii, po tak ciągnących się epizodach.
Jeszcze 2 miesiące i wakacje, będę miałą dużo czasu na nadrabianie zaległości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayumi
Przyziemny.
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubliniec Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:22, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Divalecorvo, trzymaj się!
Nadrobisz wszystko (a jak bedziesz chciała więcej, to pisz na GG, podrzucę Ci co lepsze tytuły moim zdaniem XD).
BTW. Czy ktoś tutaj, prócz samych animców/mang interesuje się jeszcze OSTami lub Japonią jako samą Japonią?
PS. Divalecorvo, kocham Twoją sygnaturkę <3
Grell = Jun Fukuyama!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ayumi dnia Sob 22:24, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Divalecorvo
Demon.
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:56, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ahhh z pewnością będę pisać
I dzięki
OSTy uwielbiam z większości serii jakie widziałam, nie wiem w jakim sensie zrozumieć pytanie
A Japonia, to oczywiście, że również, choć nie interesują mnie rzeczy typu ustrój polityczny itd xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhea
Debiutant.
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:10, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Diva (mogę tak pisać? ) - absolutnie POLECAM Durarara (choć to wywnioskować można z moich postów).
Ja OSTami również nie gardzę, choć jeśli chodzi o character songi to jakoś się w to nie wkręciłam. W sumie nie wiem why.
Choć podejrzewam, że Ayumi-chan zaraz coś poleci . Z panem Fukuyamą prawdopodobnie (który to, tak przy okazji udziela głosu Shinrze w Durarara i jest jak zwykle absolutnie słodki... ale ja już nic nie mówię xD).
A Japonia... Samuraje, mitologia, Date Masamune xD. KOCHAM.
Viva Tokio! Ikkebukuro! Shibuya! 40 dolców za miejsce namiotowe! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Divalecorvo
Demon.
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:43, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że możesz Większośc mówi Div, ale jak Ci łatwiej i lepiej
Właśnie na Durarare się najbardziej napaliłam, czytając Wasze posty
I odrazu sprawdziłam jak wygląda Izaya xDD
Ale to się dopiero w styczniu jakoś zaczęło tak? Pewnie oglądnę jak skończą dodawać. Trzeba tylko wytrzymać do połowy maja i wakacje <3
Do Twojej listy dopisałabym jeszcze Gejsze i ramen xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhea
Debiutant.
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:15, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
I sushi, takoyaki, ale i tak 'chodzi tylko o gejsze' - cytując Milcha (z Nodame C, ale chyba nikt nie widział, hmm, polecam).
Do listy możnaby dopisywać jeszcze masę rzeczy, z dostępnością gadżetów z anime czy chodzącymi po ulicach seiyuu na czele, więc może dajmy temu spokój.
Izaya w sumie wygląda niepozornie, postać jakich wiele, ale za to ten styl bycia... ahh XD
Czemuż u nas takich nie ma? Chyba jaki kraj, tacy psychopaci, ale cóż...
Ewentualnie, jeśli najdzie Cię ochota sobie trochę zaspojlerować, to proponuję rzucić okiem na jakiś filmik w youtube. Wpisując 'Izaya hobby'.
Jak na razie (Drrr) jest 12 odcinków, ma być 20-coś, ale czekanie na każdy kolejny to męka, więc w sumie popieram pomysł 'zaczęcia gdy się skończy'.
Choć wszystko zależy od gustu, mnie seria totalnie zauroczyła, a niektórzy oceniają ją na marne 7/10, więc...
Well, znając mnie to wkrótce skończę Baccano (z tego samego studia co Drrr, poziom chaosu podobny) i potrzebuję jakiegoś nowego anime na ferie wielkanocne. Priorytety to: ładna kreska, najlepiej stosunkowo nowe, wciągające i z biszami. Any ideas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afrobyta
Wampir.
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyrlandia Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:57, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czy interesuję się Japonią?
W moim przypadku jest to następstwo oglądania anime. Fascynuje mnie kultura, obyczaje i wierzenia Japończyków, choć to co wiem to zaledwie kropla w morzu. Nawet chciałam zacząć uczyć się japońskiego, ale nauka hiragany i katakany skutecznie mnie zniechęciła :/. Czasami słucham utworów japońskich wykonawców, ale są to raczej kawałki z anime.
Zapomniałabym... Godzilla - szaleje za nią :P
EDIT:
Rhea zastanawiałam się co mogłabym Tobie polecić... może "Phantom ~Requiem for the Phantom~"?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Afrobyta dnia Nie 15:08, 28 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fallen
Faerie.
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:10, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Anime jest dla mnie czymś szczególnym, na tym się wychowałam i pokochałam to, nie wyobrażam sobie siebie, bez tego wszystkiego co w moje życie wniosło anime. Zaczęłam je oglądać zanim jeszcze poszłam do szkoły, uwielbiałam to. Rozbudowały moją wyobraźnię, całe dnie spędzałam bawiąc się w coraz to nowe zabawy zainspirowane anime, wtedy to byłam szczęśliwa, zero stresów tylko szczęśliwa zabawa całymi dniami ;]
Moja przygoda z anime to jak wśród wielu Sailor Moon, ale to tylko takie tam. Anime mojego życia to Dragon Ball <3 Pokochałam to całym sercem, z tą niesamowitą historią wiąże się całe moje życie, nawet po latach jak ponownie mogłam je oglądać, płakałam ze szczęścia, wzruszenia i wog. nic mi tego nie mogłoby zastąpić. Przez całe życie, to będzie dla mnie coś bezcennego. Można by powiedzieć, że żyłam tym, ale to anime mnie wychowało <3
Tak to w będąc małą dziewczynką uwielbiałam takie anime jak: Slayers, Soul Hunter, Wojowniczki z Krainy Marzeń, Rycerze Zodiaku jeszcze DR Slump ;] No i te inne różne bajki i anime co leciały wtedy w TV.
Później mając jakoś bodajże 9-10 lat oglądałam Pokemony, Beyblade (uwielbiam to anime), Medaboty, różne tego typu anime.
Ostatnio właśnie wróciłam do anime. Oglądałam wspaniałe Fushigi Yuugi, Air (nawet przed chwilą oglądałam znowu odcinek), Akane iro ni Somaru Saka, Ayashi no Ceres, Ef- a tale of Memories i Ef- a tale of Melodies, Tsuyokiss- Cool and sweet, Karin (zabawne o wampirach), Angel Sencuary, Asu no Yoichi, Myself: Yourself, Final Approach, H2O Footprints in the Sand czy Kaze no stigma (to anime, które przez ostatni rok oglądałam)
Szczególnie podobały mi się Fushigi Yuugi i Air <3
Choć te wymienione to raczej takie romansidła są, ale podobały mi się, jak kto lubi ten gatunek to polesam
Co do Vampire Knight to oczywiście, że oglądałam ;D Zawdzięczam to Bells, bo ona mi je poleciła ^^ Świetne anime, po Fushigi Yuugi bylo to pierwsze anime po kilkuletniej przerwie styczności z tym gatunkiem i zakochałam się w nim bez pamięci <3 Ja tam najbardziej lubię Zero <3>
Heh ;D Chyba się rozpisałam, ale anime to jeden z moich ulubionych tematów <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Divalecorvo
Demon.
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:01, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ahhh Air <3 Ahh ten Yukito. Oglądałam i serie TV i Air Movie Nie widziałam wyłącznie Air in the summer. Jedno z najsmutniejszych(najsmutniejsze?) anime jakie widziałam. Wszystko było ok, dopóki nie zaczęła się scena w której w tle leci Aozora. Przez to ta piosenka później mnie wzruszała za każdym razem jak ją słuchałam, jest prześliczna a z całą tą sceną sprawiła, że miałam ochotę płakać jak bóbr.
Najśmieszniejsze jest to, że znajomej nie spodobało bo wg niej to anime 'było zbyt wesołe' 0o Wszyscy którzy oglądali Air chwycili się wtedy za serce 0o
Nie pamiętam zbyt dokładnie scen, oglądałam to z 2 lata temu, ale pamiętam że kilkakrotnie sobie puszczałam scenę jak Yukito-san przyszedł do jej sypialni, chyba zaraz przed tym jak zamienił się w kruka. Przytuliła się do niego wtedy czy coś
W Air się mi jeszcze nie zdarzyło, ale sama też często wracam do odcinków niektórych serii, szczególnie do ostatniego odcinka Elfen Lied *,*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fallen
Faerie.
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:32, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak Air jest pięknym i wzruszającym anime, ja też na nim płakałam jak bóbr, nawet wczoraj, bo sobie puściłam dwa takie odcinki smutne, to anime jest niesamowite. Uwielbiam opening Air, jest swietny! często przed snem sobie słucham ;] Postaci też są śliczne, a Yukito <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|